Zaplatany chleb z żurawiną i orzechami Weekendowa Piekarnia 54

Składniki:

383 g mąki chlebowej (3 szklanki)- użyłam pszennej zwykłej
43 g cukru (3 łyżki)
5 g soli (1/2 łyżki)
11 g drożdży instant (3 1/2 łyżeczki)- ja dałam 35 g świeżych drożdzy
21 g ekstraktu pomarańczowego lub cytrynowego (1 1/2 łyżki) - dałam 1 łyżeczkę
2 duże jajka (94 g)- ja dałam 3 małe jajka
113 g mleka w temperaturze pokojowej (1/2 szklanki)
28 g rozpuszczonego masła (2 łyżki)
57 g wody (1/4 szklanki)

255 g suszonych żurawin (1 1/2 szklanki)
- ja dałam 20 dkg żurawiny i 55 g kandyzowanej skórki pomarańczowej
85 g posiekanych orzechów włoskich (3/4 szklanki)

1 jajko do posmarowania wierzchu chleba

Sposób przygotowania:

Mąkę, sól, cukier i drożdże instant mieszamy w misce. Jeżeli robicie tak jak ja z świeżych drożdzy to zroóbcie rozczyn z mleka i drożdzy a następnie dodajcie go do mąki z solą i cukrem.

Dodajemy ekstrakt, jajka, mleko, wodę i masło. Dokładnie mieszamy i wyrabiamy przez 5-6 minut.
Odstawiamy ciasto na 5 minut, po czym dodajemy żurawinę oraz skórke pomarańczową i delikatnie wyrobiamy ciasto przez 2-3 minuty.
Dodajemy orzechy i dalej wyrabiamy, aż rozprowadzą się równomiernie po cieście.

Odstawiamy do wyrośnięcia na 2 h.
Ciasto możemy teraz dowolnie uformować - ja zrobiłam 10 małych bochenków w sumie to bardziej bułeczek.

Smarujemy połową roztrzepanego jajka i odstawiamy do wyrośnięcia na 1,5-2 godziny.

Piekarnik nagrzewamy do 165'C i przed włożeniem do piekarnika ponownie smarujemy chlebki resztą jajka.

Pieczemy około 30 minut gdy zrobicie wiekszy chlebek to pieczcie godzinę. Studzimy na kratce.

Gospodynią tego wydania piekarni jest Aklat z blogu www.ucztujac.blox.pl... która zaproponowała nam dwa wspaniałe przepisy.
Wybrałam zaplatany chlebek z żurawiną bo ja bardzo lubię.

Jedyną zmianę jaką wprowadziłam to dodałam odrobinę skórki pomarańczowej - przyznam się zabrakło mi żurawiny i musiałam coś wykombinować dlatego ten dodatek - i użyłam świeżych drożdzy.

Chlebko-bułeczki są przepyszne, wcale nie są słodkie, pięknie pachną. Zjadłam sobie na śniadanie taką bułeczkę z białym serkiem do smarowania - pyszności.

Aklat wielkie podziękowania za prowadzenie tego wydania piekarenki i za bardzo pomysłowe przepisy.
Margotku Ty wiesz co :) - dziękuję za Piekarnię :)

[ Drukuj ]