Sałatka z wędzonego tuńczyka, makaronu ryżowego i żurawiny podana z majonezem teriyaki

Składniki:

makaron ryżowy 1/5 opakowania - takiego 375g
1/3 brokuła
1/2 cebuli czerwonej
por 3 cm kawałek
1 cm plaster sera żółtego
4 paluszki krabowe
1/2 sztuki średniej ryby wędzonej - u mnie był to tuńczyk
3 łyżki żurawiny

DRESSING:
3 łyżki majonezu
1 łyżka sosu teriyaki
1 płaska łyżka ziół do sałatek
sól
pieprz ziołowy

Sposób przygotowania:

Brokuły lekko sparzamy – ja gotuję je minutę w osolonej i lekko posłodzonej wodzie. Następnie kroimy je na mniejsze kawałki – trzy różyczki zostawiamy do dekoracji.

Makaron gotujemy wg. przepisu na opakowaniu, odcedzamy i przelewamy zimną wodą. Kroimy go na 3-4 cm kawałki.

Do miski wrzucamy kukurydzę, obraną i porwaną na mniejsze kawałki wędzoną rybę, pokrojone pod skosem paluszki krabowe, cebulę czerwoną i por w drobną kosteczkę oraz ser żółty pokrojony w średnią kostkę. Wsypujemy żurawinę – kilka zostawiamy do dekoracji.

Wszystko razem mieszamy, dodajemy makaron i brokuły.
Łączymy majonez z sosem teriyaki oraz ziołami do sałatek. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Zalewamy dresingiem sałatkę i dokładnie wszystko łączymy.

Nakładamy na talerz i ozdabiamy odłożonymi brokułami i żurawiną.

Kupiłam wędzonego tuńczyka - trochę zjadłam z świezo upieczonym chlebem. A w szafce leżał sobie makaron ryżowy i postanowiłam jakoś je razem połączyć.

Padło na sałatkę - jeszcze kilka produktów i powstała sałatka która mnie bardzo zaskoczyła smakiem.

Jest bardzo ale to bardzo smaczna, majonez z dodatkiem sosu teriyaki idelanie sie do niej dopasował.

Żurawina nadaje jej lekkiej słodyczy i wyrafinowego charakteru - ja mam wrażenie, że cokolwiek do czego dodamy żurawiny nabiera świątecznej oprawy.

Sałatkę zgłaszam do "Kuchni Świątecznej i Noworocznej 2009" którą organizuje Olga Smile

[ Drukuj ]