Bûche de Noël Weekendowa Cukiernia 19Składniki: BISZKOPT: 3 białka 4 żółtka 90 g cukru 55 g mąki ja robiłam kakaowy więc dałam 20 g kakao i 35 g mąki MUS Z BIAŁEJ CZEKOLADY: 7 g żelatyny w proszku 35 dkg białej czekolady 530 g śmietany kremówki - ja dałam 500 ml 3 łyżeczki kakao |
Sposób przygotowania: Piekarnik nagrzewamy do 190'C. Blachę wykładamy papierem do pieczenia. Ubijamy żóltka z 40 g cukru na kogel mogiel. Białka z resztą cukru ubijamy na sztywno. Mąkę z kakao łaczymy z żółtkami. Delikatnie mieszamy bezę z koglem moglem. Bardzo delikatnie mieszamy. Ciasto przekładamy na blachę i równiutko rozsmarowujemy - ciasto jest bardzo puszyste wręcz ma konsystencję pianki. Pieczemy około 6-8 minut. Wyjmujemy i odklejamy papier. Ja przełozyłam biszkopt na folię aluminiową i zwinełam w roladę. Żelatynę rozpuszczamy w 1/4 szklanki ciepłej wody - odstawiamy na 5 minut. Czekoladę siekamy w mikserez aż będzie bardzo drobna - ja ją posiekałam nożem. Wlewamy wodę do miski i dodajemy do niej dużo lodu. Zagotowujemy 3/4 szklanki kremówki i dodajemy do niej rozpuszczoną żelatynę - mieszamy 30 sekund. Wlewamy śmietanke na posiekaną czekoladę i miksujemy, aż powstanie gładka masa. Wstawiamy misę z masą do miski z lodem by ją ostudzić. Masa lekko zgęstnieje - ma lekko spływać z szpatułki. Wyjmujemy z miski z lodem. Ubijamy resztę śmietany i delikatnie łaczymy z masą z czekolady. Rozwijamy biszkopt i nakładamy masę - ja zużyłam jej troszkę więcej niż połowę - resztę zostawiłam do posmarowania kłody. Zwijamy roladę i delikatnie owijamy folią. Wkładamy do lodówki do lekkiego stężenia. Z pozostałego kremu odkładamy 4 łyżki i dodajemy do nich kakao. Mieszamy. Przekładamy roladę na szeroki talerz. Odcinamy końcówki pod lekkim skosem i dokładamy z boku rolady formując kłodę. Teraz już wszytsko zależy od naszej fantazji - ja nałożyłam najpierw białą masę a na nią kakaową. Rozmazując obie delikatnie tworzyłam coś na kaształt kory. Łyżeczkę kakaowej masy włożyłam do tytki i zrobiłam sęki na końcach polana. Całość ozdobiłam szyszkami i gałązkami choinki oraz lekko posypałam śniegiem. Już od dłuższego czasu chciałam zrobić kłodę świąteczną - ostatnio nawet w kupionej książce Nigelli też takowa była. Ale gospodyni tego wydania Weekendowej Cukierni Tili z blogu www.kuchniaszczescia.blogspot.com... zaproponowała nam tyle wspaniałych kompozycji iż skorzystałam z jej propozycji. Zrobiłam czekoladową kłodę z musem z białej czekolady - i tutaj brakuje mi słów by okreslić jaka jest przepyszna. Biszkopt mięciutki i bardzo puszysty a krem jest tak smaczny, że nie mogłam się powstrzymać by go nie wyjadać z miski. Po zastygnięciu w lodówce krem z białej czekolady ma idelaną konsystencję - jest lekki, puszysty i delikatny. Nie obyło się bez małej wpadki - upiekłam biszkopt genueński i wyszedł jak guma - ale ja nie poddaję sie tak łatwo i zrobiłam szybko drugi wg. przepisu Felluni. Ten wyszedł idelanie. Jeszcze raz dziekuję Tili za inspirację i sprawienie iż w końcu sie odważyłam zrobić polano a Poleczce - imienniczce z blogu www.tabletable.blogspot.com... za Weekendową Cukiernię. [ Drukuj ] |
Copyright © 2008 ewelosa.pl przepisy kulinarne