Sernik z Bailey's - na zimno

Składniki:

Sernik z Bailey's - na zimno

Spód:
120 g zmielonych ciastek digestive
60 g stopionego masła
1 łyżeczka kawy rozpuszczalnej

Masa serowa:
1 kg sera - dałam taki zmielony już
250 ml śmietanki kremówki
150 ml + 50 ml likieru Baileys
1/2 szklanki cukru pudru
100 g gorzkiej czekolady
1/4 szklanki wrzątku
3 łyżki żelatyny

opcjonalnie płatki czekolady do posypania

Sposób przygotowania:

Składniki spodu mieszamy dokładnie razem i wykładamy nimi tortownicę o średnicy 25 cm którą wcześnej wyłożyłam papierem do pieczenia.

Wkładamy do lodówki na czas przygotowania masy serowej.

Żelatynę rozpuszczamy w wrzątku i odstawiamy do całkowitego ostudzenia.
Kremówkę ubijamy na sztywno.
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej i studzimy.

Ser miksujemy z cukrem pudrem na gładką masę. Stopniowo cały czas miksując wlewamy 150 ml likieru a następnie żelatynę. Chwilę miksujemy.

Do serowej masy dodajemy ubitą śmietankę kremówkę i mieszamy na najmniejszych obrotach by składniki się połączyły. Masa ma być jednolita.

Na spód wylewamy około 3/4 całej masy serowej i wkładamy na chwilę do lodówki.

W tym czasie pozostałą masę serową łączymy z 50 ml likieru oraz ostudzoną gorzką czekoladą, całość energicznie mieszamy trzepaczką.

Masę czekoladową nakładamy na biały spód, możecie zrobić patyczkiem do szaszłyków takie esy floresy - ja nie zrobiłam bo podzieliłam masę prawie pół na pół.

Posypujemy płatkami czekoladowymi i wstawiamy do lodówki na conajmniej 10 godzin.

Szukałam serniku na zimno z białego sera i gdy zobaczyłam taki z likierem Bailey's na blogu www.gotowaniecieszy.blox.pl... który prowadzi Kasiaaaa24 wiedziałam, że go zrobię.

Sernik jest przepyszny, kremowy, likier nadaje mu takiego wyrafinowanego smaku.
Dodałam w sumie 3 łyżki żelatyny - bo po dodaniu 3 łyżeczek sernik mi się nie trzymał.

To jeden z moich faworytów jeżeli chodzi o serniki na zimno. Bo powiedzcie sami czy sernik który zawiera likier baileys może byc zły.
Nie może :)

Będę go robiła bo mi bardzo ale to bardzo posmakował i już mam pomysł by dodać do niego innego alkoholu.

[ Drukuj ]