Makaron soba z tofu

Składniki:

Makaron soba z tofu

1 wiązka makaronu sobą - u mnie w opakowaniu były 4 wiązki
1 kostka tofu marynowanego
1 mała cebulka
4 cm kawałek pora
10 pieczarek
8 cm kawałek marchewki
3 małe plasterki świeżego imbiru
1 ząbek czosnku
1 łyżeczka przyprawy 5 smaków
1 łyżka sosu sojowo-grzybowego ciemnego
sól
świeżo zmielony czarny pieprz
szczypta sumaku
cebula dymka do posypania

Sposób przygotowania:

Ser tofu kroimy w kostkę, cebulę w pół-talarki, por w kółeczka a marchewkę w słupki.

Makaron sobą gotujemy w lekko osolonej wodzie - zostawiamy trochę wody spod gotowania.

Na patelni obsmażamy tofu tak by było ładnie zrumienione, zdejmujemy z patelni. Wrzucamy cebulkę i pora - podsmażamy. Zdejmujemy.
Kolejno podsmażamy marchewkę oraz pieczarki - za każdym razem zdejmując z patelni warzywa.

Wlewamy odrobinę oliwy i smażymy chwilę drobniutko posiekany czosnek oraz imbir.
Dodajemy podsmażone warzywa i tofu. Posypujemy solą, świeżo zmielonym pieprzem, przyprawą 5 smaków oraz sumakiem.

Wlewamy sos sojowy i dodajemy ugotowany makaron sobą - gdyby było zbyt "suche" to dolewamy ciut wody spod makaronu. Całość mieszamy podgrzewając chwilę - ewentualnie jeszcze doprawiamy pieprzem i solą.

Nakładamy do miseczek i posypujemy posiekaną cebulą dymką.

Nie pamiętam kiedy jadłam tofu - kilka lat a może kilkanaście ;) Mój Synuś Amadeusz nie jadł go wcale.

Tofu ochrzciłam z makaronem sobą, odrobiną warzyw i sosem sojowym z dodatkiem sumaku. Wyszło pysznie :)

Madi jedząc śmiał się, że to tofu nie jest fu a jest dobre. Nawet wyjadał rumiane kostki sera z mojej porcji :)
- wiem, dziwne by dziecko lubiło tofu ale Madi lubi takie rzeczy które z reguły dzieciom nie smakują np. szpinak, brukselka hehe ;)

[ Drukuj ]